Bonsoir!

Hołk

Hm, chyba już wyszłam z wprawy i nie potrafię się ładnie przedstawiać, ale co się dziwić - miałam długą przerwę.
Na imię mi Czekanie i jestem chodzącą tęsknotą. Lubię dobitne puenty, filmy-wyciskacze łez, uwielbiam wakacje. Zdecydowanie i bez jakichkolwiek wątpliwości nazwę się wielką fanką naszego języka ojczystego, który uważam za wręcz wyśmienity!
Naprawdę nie wiem co możecie jeszcze chcieć o mnie wiedzieć. Hm, hm, hm. Najbardziej w świecie cenię spokój, muzykę i kubek kakao. Albo parapet i biały śnieg za oknem. Mogę zdradzić, że jestem uczennicą pierwszej klasy licealnej o profilu biologiczny-angielsko-wosowym, ale nie myślcie, że moja przyszłość choć w jednym procencie wiąże się z owymi przedmiotami. W rzeczywistości pragnę być dziennikarką, może redaktorką, a może będę mieć własne wydawnictwo. W każdym bądź razie jestem pewna, że w swoim życiu wydam choć jedną książkę i że będę pisać całe życie. Po POLSKU. Nie chcę podać imienia, jednakże jeśli muszę to podam, bo nie umiem się stawiać.

Całkiem dużo wyszło, niespecjalnie.

Cory

Nie musisz podawać imienia, ale mogłabyś. (;
Hej hej, dosyć ciekawie się opisałaś.

Hołk

Moje imię rozpoczyna się na literę EM!

edit: nie ogarniam trochę tych wizytówek, mam już teraz ją założyć?

Angelene

Cześć, baw się dobrze.

Dobrze by było, abyś ją założyła, ale tak natychmiast to chyba nie musisz.

Hołk

Angelene, a ja Cię znam.

Mar

Witam :) Miłe, francuskie przywitanie. Aż mnie tym połechtałaś :P Miłego pisania :)

Muzyki jakiejś słuchasz? Czytasz coś?

Hołk

Połechtałam, a chciałam pogilgotać, niech to!

Jakiejś muzyki słucham, czytam też ulotki. No dobra, przyznam się, że czytam jeszcze książki, a do moich ulubionych należą Białe Jabłka i Zakochany Duch Carrolla, Kiedy odeszłeś O'Farrell, Ptasiek Whartona i wszystkie książki, tudzież opowiadania naszego polskiego Wiśniewskiego Leona Janusza. Ogólnie rzecz biorąc czytanie to mój nałóg, jednakże teraz skupiam się na szkole i czytam Króla Edypa, Potopy i te inne frajerskie cosie.
Z muzyką będzie gorzej, bo zawsze kiedy wymieniam tylko kilka ulubionych zespołów to czuję się grzesznicą przez kilka godzin! Radiohead najmocniej w świecie, Sigur Ros, Tom Waits (mrmrmr), Bat for lashes, Buika, a nawet Acid Drinkers, więc jakbym zaczęła wymieniać gatunki to w ogóle byłby bajzel. Lubię smutne piosenki Damiena Rice'a.

Jak chcecie wiedzieć to jeszcze gram na gitarze D:

Mar

Hołk

Niestety, kontynuacji Ptaśka nie zdążyłam przeczytać. Jeszcze! Rozumiem, że polecasz? (;

Naprawdę nie będę nic pamiętać? Ale ja chcę zdawać polski rozszerzony! Trochę mnie zdołowałaś, kobieto.

Co do muzyki... W sumie nie znam pojęcia psychodeliczna, więc nie będę zaprzeczać, a taki był mój pierwszy odruch D: Lubię spokojne utwory, z niezłym tekstem, często sięgam po coś smutnego. A Acid Drinkers to metal.

Z francuskim mam wspólne to, że zawsze marzyłam, żeby umieć, ale nigdy, żeby się nauczyć :)

Mar