Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
molestlejdii
zabawmy się!
Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 14:56, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Z mamą kiedyś świetnie się dogadywałam ale teraz troche gorzej.
Z tatą gadam tylko jak potrzebuje pieniędzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SweetSecret
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:17, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Źle nie jest, ale dobrze też nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
żuczek.
jest szczęśliwy.
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:28, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
nie są złe, ale fantastyczne też nie.
kłótnie zdarzają się, jak to w rodzinie.
zwykle tłumaczą to sobie moim "trudnym" wiekiem,
ale ja "trudny" wiek mam za sobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bottomless.hope
walking on the edge
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Abydos
|
Wysłany: Pon 19:42, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Może nie najgorsze, ale na pewno nie są dobre. Szczególnie, jeśli chodzi o mamę, bo taty to i tak wiecznie w domu nie ma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mar
mademoiselle
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Girona / Tychy
|
Wysłany: Pon 20:50, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A u mnie jest niemalże idealnie. Rodzice traktują mnie jak równą sobie więc jest jakaś sprawa to rozmawiamy wymieniając się argumentami na dany temat. Bardzo mnie wspierają we wszystkich moich planach, zgadzają sie na bardzo wiele jeśli tylko potrafię obronić swoje stanowisko i udowodnić, że myślę trzeźwo. Szczerze mówiąc czytając historię o dziewczynach, którym rodzice nie pozwalają się spotykac z chłopakiem czy coś takiego to czuję się abstrakcyjnie, bo ja nigdy takich problemów nie miałam :) A jeśli chodzi o powroty do domu to mój chłopak jest o wiele gorszy w tym względzie niż moi rodzice. Pamiętam raz jak byłam u niego to zanim wyszłam na spacer to kazał mi się ubrać od stóp do głów i dzwonił co 15 minut czy aby wszystko w porządku hihi... Oprócz niego raczej nikt mnie przesadnie nie pilnuje. No może babcia, ale babcia to inna sprawa. Babcia to babcia :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreska
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 15:24, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Z tatą w ogóle nie mam kontaktu, więc o czym tu mówić. Z mamą dogaduję się dość dobrze, ale z roku na rok jest coraz gorzej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
prosiaczek.
Gość
|
Wysłany: Czw 10:53, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam kochanych rodziców xd zakazy mam, ale wiem, że wyjdzie mi to na dobre .. zdarza mi sie przekląc przy rodzicach ale nic za to nie mam xd. kocham ich ! <3 nie kłócę sie, a mamie mowie wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monakita
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:48, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja to mam kosę z rodzicami, zwłaszcza z mamą. Denerwuje mnie, nie wiem czym, ale denerwuje. Mam po niej właśnie te nerwy. Łatwo wytrącić mnie z równowagi. ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
żelkowa.
i want his wings.
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pochodzą sny?
|
Wysłany: Pią 18:43, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Z tatą są jakie są. Konflikt płci czy coś w tym stylu. A z mamą mogę normalnie pogadać, chyba, że wytrąci mnie z równowagi pasożyt co mieszka w domu (tzw. brat) to nie możemy się dogadać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
truski
hey jude!
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:21, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Z macochą bardzo często się kłócę.
Z tatą praktycznie wcale.
Jest okej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|