Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kreska
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sob 12:23, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Moja mama i tata się nie pobrali, strasznie się kłócili przed ślubem. Tata mieszka na innej ulicy a ja właściwie nie mam z nim żadnego kontaktu. Czasami boję się mu powiedzieć dzieńdobry. Przysyła alimenty. Oprócz tego ciocia i wuja sie rozwiedli, bo pił i kradł, tak słyszałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kropeczka
Ta co skradła niebo
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:10, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie będę opowiadać swojej historii. Nie jest zbyt piękna i kolorowa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
żelkowa.
i want his wings.
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pochodzą sny?
|
Wysłany: Pią 18:44, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba wszystko jest dobrze. Nie lubię słyszeć o sprawach finansowych i takich tam, więc się ulatniam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
truski
hey jude!
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:21, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, rozwodów nie ma.
Jedynie mój tata po śmierci mamy, wziął ponownie ślub.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiny
Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:20, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Rozwodów to raczej nie było. Moja rodzina po śmierci mamy pomniejszyła się o połowę, bo krewni ze strony mamy od jej ąmierci mają nas gdzieś i nikt nie dzwoni, nic,kompletnie nic. Jedynie mieliśmy jakiś kontakt z ciocią,która była najgorszą ciocią jaka istnieje, niedawno z resztą umarła, bo za dużo alkoholu piła..
Teraz naszą rodziną jest tylko rodzina od strony taty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruda Małpa
irie irie irie
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mnie znasz!?
|
Wysłany: Śro 11:25, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mój tata ma za sobą już dwa rozwody, moja mama jest trzecią (i daj boże, żeby ostatnią!) kobietą jego życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KupaGrata
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:41, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ruda Małpa napisał: | Mój tata ma za sobą już dwa rozwody, moja mama jest trzecią (i daj boże, żeby ostatnią!) kobietą jego życia. |
Spójrz na to z innej strony , Twój tata to rozchwytywany facet jest o,O
_
Moja chrzestna się rozwiodła (Bogu dzięki) ze swoim mężem, który jest pijakiem kompletnym (podobnie jak jego ojciec który niedawno wyszedł z więzienia). Alimentów nie płaci - w dupie to ma , pomimo to że moja chrzesta a jego była żona ma 5-letnie dziecko , a jedynym utrzymaniem jest babcia która pracuje w szpitalu dla niepełnosprawnych umysłowo .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Custom
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:46, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Rozwiedzionych całe szczęście nie ma, ale jedna z sióstr mojej mamy ma paskudne życie ze swym "lubym". Ciotka w ósmym miesiącu ciąży zapieprzała przy krowach (na wsi mieszkają). Wujaszek w tym czasie pił browarka, siedząc przed telewizorem. To było prawie 20 lat temu, a do dzisiaj dzieją się akcje nie z tej ziemii. Ciocia niedawno wylądowała w szpitalu. Twierdzili, że ma anemię, depresję. Wróciła po dwóch tygodniach do domu i jeszcze tego samego dnia znów musiała zapieprzać, bo mężuś szanowny w dupie miał wszystko. Dziwię się jej, że tak wytrwale to wszystko znosi. Właściwie to cała rodzina już nie może patrzeć, co u nich się dzieje.
A tak poza tym przypadkiem, to problemów w rodzince raczej nie ma. Bynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|