Papierosy

Monakita

czasem palę. jak się zdenerwuję. uspokoja. nie jestem uzależniona.

espresso

Włąściwie teraz już wcale, nawet w stresujących chwilach nie mam ochoty. W wakacje popalałam. Co stwierdzam? Bez sens, totalny bez sens. Nie warto :)

Destiny

Raz spróbowałam, ale naprawdę mi nie posmakowało, i cieszę się z tego, bo już chyba nigdy mnie nie będzie ciągnęło do papierosa.

Saszka

nie dosyć, iż gorszą ma się po tym kondycje, to jeszcze smierdzi się tym i nie da się tego pozbyć. nie lubię, jak ktoś pali, mówię o nastolatkach, które palą po kilka, jeden po drugim i szpanują, jacy są mega super.

Custom

Nie wiem, co takiego "fajnego" jest w paleniu. Mi osobiście szkoda byłoby pieniędzy na fajki.
Wystarczy, że po wyjściu z prywatnych lekcji angielskiego śmierdzę jak jakiś szczur, bo babka nałogowo pali.

BohemianRhapsody

Palę,codziennie. Lubię to robić,nie robię tego dla szpanu,czy dla innych .
Po prostu nie dziwcie się,ale rodzice palą,siostra . Wychowywałam się w dymie .
Niedługo rzucam (taaa jasne) ....